Polska może mieć kolejny problem z wypłatą środków z KPO. Chodzi o dyskryminację osób LGBT
– Wynegocjowaliśmy z Komisją Europejską Umowę Partnerstwa, która pozwoli sięgnąć po środki unijne w latach 2021-2027 – powiedział 30 czerwca premier Mateusz Morawiecki. To właśnie tego dnia w Polsce gościła Elisa Ferreira komisarz Unii Europejskiej ds. spójności i reform. Podpisanie Umowy Partnerstwa jest kolejnym krokiem do realizacji Krajowego Programu Odbudowy dla Polski a tym samym wypłaty należnych środków. Na horyzoncie pojawił się jednak jeszcze jeden problem. Nie chodzi ani o Izbę Dyscyplinarną, ani inne kamienie milowe.
Dyskryminacja osób LGBT może zablokować KPO
Krajowy Plan Odbudowy może być bowiem ponownie zablokowany, bądź niedostępny dla części samorządów, jeśli te nie zrezygnują z uchwał dyskryminujących osoby LGBT. Chodzi m.in. o niesławne strefy wolne od LGBT i inne uchwały, czy decyzje lokalnych samorządów, które ograniczały wolności części obywateli. O sprawę została zapytania komisarz Elisa Ferreira.
„Jest kilka zasad, których należy przestrzegać, są to zasady projektu europejskiego. W ich ramach ważną zasadą jest zgodność z Kartą praw podstawowych. Ma to kluczowe znaczenie, ponieważ zarządzamy pieniędzmi podatników z całej Europy. Dlatego prawdą jest to, co mówi pan o prawach osób LGBT, które muszą być przestrzegane na gruncie UP. Wraz z Umową Partnerstwa Unia Europejska zainwestuje 2000 euro na obywatela Polski w latach 2021–2027. To są dotacje, a nie pożyczki” – powiedziała w wywiadzie dla Dziennika Gazety Prawnej Elisa Ferreira komisarz UE ds. spójności i reform.
Pieniądze z KPO jesienią 2022?
Polska będzie 11. Krajem, którego umowa została zaakceptowana. Wcześniej sukcesem zakończyły się negocjacje prowadzone przez Grecję, Niemcy, Litwę, Austrię, Finlandię, Czechy, Danię, Francję, Szwecję i Holandię. Jeśli Unia Europejska nie będzie widziała przeszkód (np. dyskryminacji osób LGBT), pierwszego przelewu w formie zaliczki, możemy się spodziewać jeszcze w trzecim kwartale tego roku.